Kupno samochodu z instalacją gazową bądź decyzja o montażu w już użytkowanym aucie, podyktowana jest zwykle względami ekonomicznymi. Trzeba jednak liczyć się z innym sposobem eksploatacji i dodatkowymi kosztami, choć na drodze może być oszczędniej. Jaki silnik do gazu spełni oczekiwania użytkowników?

Dzisiejsze instalacje LPG są zdecydowanie bardziej dopracowane i teoretycznie można je montować w każdym aucie z silnikiem benzynowym. Niestety, tylko teoretycznie, bo nie zawsze jest to opłacalne. Druga rzecz tyczy się fachowca i wybranych podzespołów. By całość miała „ręce i nogi”, powinna być naprawdę dobrze dostosowana do danej jednostki napędowej, jak i montowana przez specjalistę, który zna się na rzeczy, a podczas eksploatacji regularnie kontrolowana i serwisowana, by uniknąć kosztownych napraw.

Są jednak takie silniki, jak i marki, które dobrze współpracują z LPG. Zaliczyć tu możemy chociażby auta z grupy VW. Silnik 1.6 MPI świetnie radzi sobie współpracując z instalacją gazową.  Do tego dochodzą silniki 1.8 Turbo oraz 2.0 20V. Instalacje gazowe sprawdzają się również w samochodach Renault, w wycofanej kilka lat temu jednostce 1.4 MPI/75 KM, a także obecnych motorach 1.4 8V czy 16-zaworowym 1.4 o mocy 98 KM.

Z Opli po LPG spokojnie można sięgnąć dysponując modelem o silniku 1.8/140 KM. Peugeot i LPG lubią się z silnikiem 1.6 Vti/120 KM, choć nie jest to typowa jednostka pod tę instalację, ze względu na konieczność stosowania droższych rozwiązań, co jest podyktowane brakiem podciśnienia w układzie dolotowym. Modele, które z powodzeniem można brać pod uwagę, jeśli w planach jest „zagazowanie”, to także BMW z silnikiem 2.0i/150 KM z wtryskiem bezpośrednim, Ford z silnikiem 1.6 oraz Honda z silnikiem 2.0/150-156 KM.